Snowboarding Forum - Snowboard Enthusiast Forums banner

Wybór kurtki snowboardowej..., Shell czy ocieplana, a może oba?

3.2K views 25 replies 22 participants last post by  Spaceship  
#1 · (Edited)
Przez dziesięciolecia na SBF regularnie widzę, jak OP wielokrotnie zadaje to jedno pytanie: "Jaką kurtkę muszę kupić?". Aby odpowiedzieć na to pytanie, zapytałbym, gdzie zamierzasz jeździć i na jakie warunki atmosferyczne będziesz narażony. Czy potrzebujesz kurtki z izolacją, tj. chroniącej przed temperaturami poniżej zera, czy tylko skorupy? Czy masz dużo pieniędzy, czy nie?

Image

Kurtka Burton [ak] Hover 3L GORE-TEX® Pro: Shell

Zauważyłem, że opinie na ten temat często się wahają w odniesieniu do wyboru kurtki z izolacją lub skorupy, a niewiele osób decyduje się na warstwowanie z warstwą bazową i izolowaną warstwą środkową pod skorupą dla preferowanej opcji.

Image

Kurtka Burton [ak] Swash 2L GORE-TEX®: 60g izolacji PrimaLoft® korpus [/I]​

Osobiście nie jestem wielkim fanem tego potrójnego warstwowania, ponieważ uważam, że oferuje ono mniejszą zdolność regulacji temperatury bez usuwania przedmiotów i daje mniejszą swobodę ruchów niż kurtka z izolacją. To poniekąd zmusza cię do jazdy z plecakiem, co jest w porządku, ponieważ i tak najczęściej to robię.

Image

Kurtka Burton [ak] Helitack 2L GORE-TEX® 100/60g izolacji Thermacore™
W każdym razie pytanie, które zadaję tutaj do debaty, brzmi następująco...., gdybyś nie miał zakazu wydatków, tj. grubego portfela przy zakupie wielu kurtek na różne warunki jazdy, co byś wybrał;

A. Jedna kurtka typu shell, która robi wszystko i warstwowanie na różne temperatury,

lub

B. Zarówno kurtka z izolacją na zimno, jak i skorupa na cieplejsze warunki + 0°C.
 
#3 ·
A.

Jeśli pieniądze nie są problemem, możesz kupić najlepsze warstwy środkowe i odpowiednio je wymieniać/wybierać, nie czując się przeładowanym. Sparowałbym to z wieloma warstwami zewnętrznymi dla wyglądu/funkcji. Jedna do turystyki, jedna do użytku w ośrodku narciarskim itp....

Jeśli jednak próbujesz nawiązać kontakty ze starymi pieniędzmi:
 
#4 ·
A.

Jeśli pieniądze nie są problemem, możesz kupić najlepsze warstwy środkowe i odpowiednio je wymieniać/wybierać, nie czując się przepełnionym. Sparowałbym to z wieloma powłokami dla wyglądu/funkcji. Jedna do turystyki, jedna do użytku w ośrodku narciarskim itp....

Jeśli jednak próbujesz nawiązać kontakty ze starymi pieniędzmi:
 
#5 ·
A: Osoba od skorupy też.

Sprowadza się to do tego, że używam wielu warstw pośrednich również poza deską. Regularnie noszę 4 warstwy: bazę z merynosów, cienki polar, aktywną puchówkę, skorupę. Rzadko się zmieniam, gdy już się ustawię.

Jeśli nie jeździłbym w trasy przez połowę czasu, to nie wiem. Miałem też kilka dobrych izolowanych. Nie jeżdżę też w ekstremalnie zimną pogodę.
 
#6 ·
A: również jeździec w skorupie. Zazwyczaj dopasowuję swoją dolną warstwę do warunków na parkingu. Mam kilka opcji nakryć głowy, które pozwalają mi całkiem dobrze regulować ogólną temperaturę, jednocześnie mieszcząc się w kieszeni, jeśli zajdzie taka potrzeba.

B: Lubię mieć w samochodzie opcję ocieplanej kurtki do spędzania czasu w pobliżu wzgórza.
 
#7 ·
A: Tak, nie używałbym ocieplanej kurtki na stoku, nawet jeśli dostałbym ją za darmo.
B: Mieszkając w krajach nordyckich, oczywiście mam również ocieplane kurtki, ale nigdy ich nie używam na zewnątrz, gdy robię coś aktywnego.

Nie zgadzam się z tym, że warstwowanie utrudnia ruch. Właściwie to mam wrażenie wręcz przeciwne, że ocieplane kurtki snowboardowe są zazwyczaj obszerne i sztywne w porównaniu do shell + lekki puch jako warstwa środkowa.
 
#8 ·
Żadnej opcji C, tylko ocieplana kurtka?
Noszę tylko ocieplaną kurtkę, która nie jest za ciepła ani za zimna. Nienawidzę nosić wielu warstw. Zazwyczaj noszę koszulkę z wełny merynosów i kurtkę na wierzchu. Jeśli robi się naprawdę zimno, dodaję polarową warstwę środkową.

Jeśli jest naprawdę ciepło, otwieram zamki pod pachami lub po prostu jeżdżę bez kurtki.
 
#9 ·
Brak opcja C tylko kurtka ocieplana?
Noszę tylko kurtkę ocieplaną, która nie jest za ciepła, ani za zimna. Nienawidzę nosić wielu warstw. Zazwyczaj noszę koszulkę merino i kurtkę na wierzchu. Jeśli robi się naprawdę zimno, dodaję polarową warstwę środkową.

Jeśli jest naprawdę ciepło, otwieram zamki pod pachami lub po prostu jeżdżę bez kurtki.
Poprawiłem to dla ciebie.
 
#10 ·
Opcja A, z warstwami, które są zoptymalizowane pod kątem Twojego klimatu i użyteczności.

W tym roku zmieniono polar na lekką puchówkę, która jest o wiele lepsza... lżejsza, bardziej swobodna w ruchu i łatwo się kompresuje, aby zmieścić się w kieszeni. Inne warstwy są standardem od 15 lat.

Warstwy: Lekka warstwa bazowa z merynosów, średnia warstwa środkowa z merynosów, lekka, obszerna puchówka, Trew Shell z kapturem, który zakrywa kask i wełniany komin z merynosów. Sprawdziło się świetnie w sezonie PNW, radząc sobie ze wszystkimi warunkami (zamieć, wymioty, deszcz i błękitne niebo) od 10-60 stopni F... pomiędzy opcjami przepływu powietrza i łatwym zakładaniem lub zdejmowaniem lekkich warstw.
 
#12 ·
Dla mnie jestem osobą typu B. Jeżdżę w izolowanej kurtce w sezonie, a następnie w kurtce typu shell z otworami wentylacyjnymi i puchówką na pory przejściowe. To samo robię z moimi spodniami/ogrodniczkami. Izolowane w sezonie, a następnie spodnie typu shell z otworami wentylacyjnymi. Pozwala mi to regulować temperaturę i zwykle nie muszę "tracić warstwy". Jedyną rzeczą, którą zwykle noszę niezależnie od pory roku, jest komin na szyję. Nie znoszę, gdy mój kark marznie. NIGDY. Wszyscy mamy swoje irytacje........
 
#14 ·
B!

Noś odpowiednią kurtkę do pogody, a będziesz mógł ją wentylować, gdy zajdzie taka potrzeba. Lepsze dopasowanie też (zamiast czegoś, co zmieści się pod sweter... albo i nie). Ale myślę, że jesteśmy w mniejszości.

Mam Volcom 2L TDS, który ma wagę 40 tam, gdzie trzeba, ale nie ma izolacji tam, gdzie chcesz oddychać. Noszę to z koszulą z długim rękawem przez co najmniej 80% czasu.

Mam 3 różne gramatury koszulek z długim rękawem.

Mam gramaturę 80/60, która jest dość ciężka na zimno. (Następnym razem prawdopodobnie wybrałbym tylko 60/40)

I powłokę 3L na ciepłe dni.
 
#21 ·
Typ z powłoką tutaj… warstwa bazowa z wełny merynosów Smartwool, długa koszulka, kamizelka Arc'teryx atom pod spodem. Jeśli jest naprawdę zimno, założę Patagonia capilene ls na smartwool. Wcale nie czuć objętości i zawsze można wrzucić kamizelkę do plecaka w razie potrzeby. Zawsze mogę otworzyć otwory wentylacyjne, aby się ochłodzić.
 
#22 · (Edited)
C. Izolowana kurtka, ponieważ jeżdżę tylko wtedy, gdy temperatura spada poniżej -30°C.

Ale do umiarkowanych temperatur. Po prostu nie mogę znieść tego, że nie mogę szybko, albo wcale, się ochłodzić, albo się spocić.

Jedna warstwa capilene i izolowana kurtka przez większość czasu. Otwórz otwory wentylacyjne/zamek błyskawiczny: natychmiastowa hipotermia haha.

Środkowa warstwa z kapturem i pełnym zamkiem błyskawicznym, jeśli jest wietrznie. Ale to głównie dla ciepła szyi.

Tak robiłem, odkąd byłem wystarczająco duży, żeby samemu się ubierać jako dziecko. Mama wolała 4 warstwy bez zamków błyskawicznych o każdej porze roku. tj. Immolacja. 🔥
 
#23 ·
Zrobiłem obie rzeczy i w przyszłym sezonie wracam do shell. Lubię dodatkową elastyczność zmiany warstwy środkowej, aby dopasować ją do pogody. Często jeżdżę w temperaturach od -20 do -32 stopni i dobra warstwa środkowa mnie tam doprowadza. Po prostu lubię móc nosić shell tylko z moją warstwą bazową, gdy nadchodzi wiosna.
 
#25 ·
B.

Warstwowanie to życie dla wielu z nas w Kaskadach PNW.

Mój zestaw 3 kurtek:
[ak] Velocity Anorak: dzień w puchu i/lub plecak.

[ak] Swash: chłodniejsze dni, środek sezonu, lekka izolacja i dużo kieszeni na dni bez plecaka. Stała się moją kurtką roboczą.

[ak] Cyclic: cieplejsze/wiosenne dni, druga opcja na dzień w puchu i/lub plecak.